Sernik w paski
Wraz z nadejściem wiosny przyszła pora na lekkie desery.
Tym razem sernik w wersji najprostszej z możliwych - bez tłuszczu, cukru i mąki - za to z efektownymi paskami.
Pamiętam z dzieciństwa, jak moja Mama piekła ciasto Zebra.
Z zachwytem obserwowałam, jak wylewane na przemian porcje jasnego i ciemnego ciasta łączą się podczas pieczenia w piękną kompozycję.
Postanowiłam powrócić do tych wspomnień i wykorzystać "zebrę" do przygotowania sernika.
Jak każdy sernik, również i ten wymaga cierpliwości - należy go piec długo i w niskiej temperaturze z użyciem pary wodnej.
Polecam wszystkim sernikoholikom.
500 g naturalnego twarogu na sernik
4 łyżki ksylitolu (można zastąpić brązowym cukrem)
3 jajka
3 łyżki kakao
1 łyżeczka naturalnego ekstraktu waniliowego
Jajka krótko utrzeć z ksylitolem lub cukrem tak, by nie napowietrzyć masy.
Dodać ekstrakt waniliowy i twaróg.
Wszystko zmiksować. Masę podzielić na dwie części.
Do jednej dodać kakao i dokładnie wymieszać.
Tortownicę o średnicy 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a brzegi posmarować masłem.
Na środek tortownicy wylewać na przemian po łyżce jasnej i ciemnej masy twarogowej.
Do piekarnika wstawić naczynie żaroodporne wypełnione wodą.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni Celsjusza.
Wstawić sernik.
Po 10 minutach temperaturę zmniejszyć do 150 stopni i piec 50 minut.
Następnie zmniejszyć temperaturę do 100 stopni Celsjusza i piec jeszcze 15 minut.
Po upływie czasu pieczenia wyłączyć piekarnik, ale nie otwierać go przez około 30 minut.
Następnie uchylić drzwiczki i poczekać, aż ciasto całkowicie ostygnie.
Przepis bierze udział w akcji:
Pychotka :)))
OdpowiedzUsuń