Bakłażanowe miseczki z jajkiem

Bakłażanowe miseczki z jajkiem

Uwielbiam bakłażany, dlatego coraz bardziej się cieszę na myśl, że sezon na nie niebawem rozpocznie się na dobre.
Tymczasem postanowiłam nieco odbiec od tradycyjnych roladek czy faszerowanego bakłażana i przygotować bakłażanowe miseczki.
Być może ten sposób podania nie należy do najprostszych (samo pokrojenie w plastry wymaga trochę większego obycia z nożem), ale sama koncepcja "budowania" koszyczka, do którego można włożyć dowolne składniki, przypadła mi do gustu i myślę, że jeszcze nie raz wykorzystam ten pomysł.
Tym razem jednak ograniczyłam się do niewielkiej ilości dodatków.
Najbardziej zależało mi, żeby w tym przepisie wykorzystać  jajko, którego żółtko po upieczeniu cudownie rozpłynie się na talerzu.
Tak też zrobiłam. Nie ukrywam, że pieczenia jajka w ten sposób zawsze mnie stresuje i rzeczywiście "obchodzę się z nim jak z jajkiem", stale je kontroluje tak, by żółtko za bardzo się nie ścięło, a cała reszta była upieczona.
Ale warto spróbować, bo bakłażanowa miseczka wypełniona ulubionymi składnikami warta jest takiego poświęcenia.

1 bakłażan
kilka pieczarek
6 łyżek jogurtu naturalnego
2 jajka

masło 

sól, pieprz, kminek mielony, oregano
1 łyżeczka soku z cytryny

Bakłażan pokroić w cienkie plastry.

Przełożyć do miski z osoloną wodą i odstawić na 10 minut.

Pieczarki pokroić w plastry i podsmażyć na maśle.
Jogurt wymieszać z przyprawami i sokiem z cytryny.

Kokilki posmarować masłem.

Wyłożyć je plastrami bakłażana, tak by wystawały poza kokilkę na długość około 3 cm.

Na dnie rozłożyć sos jogurtowy, następnie pieczarki, na koniec wbić jajko, doprawić i przykryć wystającymi plastrami bakłażana.
Na wierzchu ułożyć płatki masła

Piec około 25 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza, kontrolując czy jajko za mocno się nie ścina.