Eksperymentów z pieczeniem ciąg dalszy. Tym razem do wypieków postanowiłam wykorzystać jedno z moich ulubionych warzyw - cukinię. Cenię ją za jej uniwersalność - ma tak neutralny smak, że może występować zarówno w słodkich ciastach, zapiekankach i jak się okazało również w pieczywie. Jej smak w bagietkach jest praktycznie niewyczuwalny, ale dzięki niej ciasto stało się delikatniejsze i bardziej wilgotne, przez co również nie tak łatwo było uzyskać pożądaną konsystencję, ale końcowy efekt absolutnie zachwyca!
500 mąki pszennej chlebowej typ 720 plus trochę do podsypywania
300 mąki pszennej pełnoziarnistej typ 1850
400 ml ciepłej wody
15 g drożdży
1 średnia cukinia starta na małych oczkach
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka oleju rzepakowego
Drożdże rozpuścić w wodzie z cukrem.
Oba rodzaje mąki przesiać i wymieszać z solą.
Następnie dodać startą cukinię i zaczyn.
Ciasto będzie się lepiło do rąk, więc podczas wyrabiania należy podsypywać je niedużą ilością mąki.
Miskę, w której ciasto będzie wyrastało posmarować olejem.
Proszę uścislić ile mniej więcej ważyła ta średnia cukinia. Teraz są już dostępne wszystkie rozmiary, więc łatwiej będzie, gdy pojawi się gramatura :). Robiłam bułeczki pszenne z tartą cukinią. Przepyszne :)
OdpowiedzUsuńNiestety gramatury nie potrafię określić, ale po starciu na drobnych oczkach wyszło mi około dwóch szklanek miąższu. Mam nadzieję, że to pomoże :) w zasadzie cukinii można dać "na oko" - przy tym przepisie warto liczyć na kulinarną intuicję :) pozdrawiam serdecznie!
UsuńDziekuję :). 2 szklanki i mam jasność. Pewnie, że można improwizować, ale przy dodawaniu, np cukinii, czy marchewki, trzeba zachować proporcje. Inaczej masa robi się rzadka. Już tak miałam piekąc 1. raz, wspomniane w poprzednim komantarzu, bułeczki. Dobrze, że cukinia jest dostępna cały rok, więc zrobienie choćby takich bagietek, jest możliwe zawsze, gdy przyjdzie na nie ochota :).
UsuńWyglądają przepysznie! Jako, że na grządkach mam pełno cukini, z pewnością je zrobię :D MÓJ BLOG - KLIK
OdpowiedzUsuń