20.07.2015

Ciabatta z oliwkami


Ciabatta z oliwkami

Uwielbiam włoskie smaki i żeby móc się nimi cieszyć cały rok postanowiłam wprowadzić moją kuchnię we włoską atmosferę, a że nie ma nic lepszego niż świeże, domowe pieczywo przygotowałam ciabattę z oliwkami. Od dawna moim mentorem w kwestii pieczywa jest książka Chleb Jeffrey'a Hamelmana - to właśnie dzięki niej odważyłam się zastosować, pierwszy raz w mojej piekarniczej karierze, zaczyn poolish. W ten sposób powstała biała, puszysta, pszenna bułka pachnąca oliwą, dodatkowo po brzegi wypełniona ciemnymi oliwkami. Wystarczy tylko zamknąć oczy i myślami przenieść się w najcudowniejsze zakątki Italii.


 Zaczyn poolish:

 135 g mąki pszennej chlebowej
135 ml wody
odrobina drożdży

Drożdże dokładnie rozpuścić w wodzie.
Dodać mąkę i wymieszać łyżką.
Przykryć folią i odstawić na około 12 godzin w temperaturze pokojowej.

 

430 g mąki pszennej chlebowej
325 ml wody
4 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżeczki soli
10 g drożdży
100 g pokrojonych czarnych oliwek

Wszystkie składniki wymieszać. Dodać zaczyn.
Wyrobić gładkie ciasto.
Przykryć je ponownie folią i odstawić na około 3 godziny.
Po tym czasie podzielić ciasto na dwie części.
Z każdej uformować duży, podłużny bochenek.
Blachę oprószyć mąką.
Wyłożyć ciabatty.
Przykryć ściereczką i odstawić na 20 minut.
Piec około 25 minut w temperaturze 220 stopni Celsjusza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz